Etyka jako określanie dobra i zła
Postępowanie etyczne ostatecznie oznacza określanie, co jest „słuszne”, a co „złe”. Na całym świecie istnieją podstawowe standardy, które dyktują, co jest właściwe lub niewłaściwe/nieetyczne w zakresie praktyk biznesowych.
Biorąc choćby za przykład niebezpieczne warunki pracy, to są ogólnie uważane za nieetyczne, ponieważ narażają pracowników na niebezpieczeństwo. Przykładem tego jest zatłoczone stanowisko pracy z tylko jednym wyjściem. W sytuacji awaryjnej, takiej jak pożar, pracownicy mogą zostać uwięzieni lub podeptani, ponieważ wszyscy kierują się w stronę jedynej drogi ucieczki.
Chociaż niektóre nieetyczne praktyki biznesowe są oczywiste lub prawdziwe dla firm na całym świecie, nadal się zdarzają. Ustalenie, które praktyki są etyczne, czy nie, jest trudniejsze do ustalenia, czy istnieją one w szarej strefie? Gdzie granice między etyką, a nieetycznym postępowaniem mogą się zacierać.
Załóżmy na przykład, że firma A współpracuje z osobą kontaktową w firmie B, osobą, za pośrednictwem której negocjuje wszystkie ceny dostaw kupowanych od firmy B. Firma A naturalnie chce uzyskać najlepsze ceny dostaw. Kiedy osoba z firmy B przychodzi do swojego domowego biura, aby negocjować nowy kontrakt, umieszcza ją w hotelu najwyższej klasy, w najlepszym apartamencie i upewnia się, że wszystkie jego pragnienia i potrzeby są spełnione podczas jego pobytu.
Pod względem technicznym praktyka ta nie jest nielegalna. Można to jednak uznać za szarą strefę – zbliżoną do przekupstwa, ale nie do końca – ponieważ dana osoba prawdopodobnie będzie wówczas bardziej skłonna do obniżenia ceny dla firmy A kosztem uzyskania najlepszej oferty dla własnej firmy[1].
Temat etyki jest jednak nieco bardziej złożony zważywszy na występowanie jej jako zjawiska w zależności od firmy, specjalizacji czy wielkości rynkowej.
Zrozumienie podstawowych zasad etyki biznesowej należałoby rozważać w trzech różnych aspektach, dzieląc ten termin na zrozumienie 3 podstawowych elementów:
Aby naprawdę rozbić etykę biznesową, ważne jest zrozumienie trzech podstawowych elementów, na które można podzielić ten termin. Z akademickiego punktu widzenia – bo tym kontekście rozważam ten temat – są to następujące 3 elementy:
Historia etyki
O ile idea etyki biznesu narodziła się wraz z powstaniem pierwszych firm czy organizacji, to najczęściej określa się ją mianem niedawnej historii od początku lat 70tych XX wieku. To wtedy termin ten stał się powszechnie używany w Stanach Zjednoczonych. Niemniej problemem tym zajmował się również Aleksander Sołżenicyn, który powiedział ”Żyłem całe życie w społeczeństwie, w którym nie było rządów prawa . To jest okropne życie. Ale społeczeństwo, w którym rządy prawa stanowią jedyny standard etycznego zachowania, jest równie złe. Jeśli Stany Zjednoczone będą aspirować jedynie do prawnego standardu moralności, to popełnimy gruby błąd. Ludzi stać na więcej”. Stosownym komentarzem do tego typu stwierdzenia było by dość powszechne powiedzenie „co nie jest zakazane jest dozwolone” Powszechnie uważa się, że należy dążyć do czegoś więcej niż postępowania zgodnego z prawem i stawiać sobie pytanie czy to co robisz jest dobre i słuszne.[2]
Główne zasady etyki biznesowej opierają się na środowisku akademickim i piśmiennictwie akademickim dotyczącym prawidłowego funkcjonowania biznesu. Podstawowe praktyki etyczne zostały zebrane dzięki badaniom i praktycznym analizom funkcjonowania firm i ich funkcjonowania, zarówno niezależnie, jak i między sobą.
Skandale
Drugie główne znaczenie tego terminu wywodzi się z jego bliskiego związku i użycia, gdy pojawiają się skandale. Firmy sprzedające towary w USA, które zostały stworzone przy użyciu pracy dzieci lub złych warunków pracy, są jednym z takich skandalicznych zdarzeń.
Jednym z problemów w spawie etyki, że niemal nigdy to nie jest wyłącznie kwestia biznesu jako takiego. Nie jest też kwestią społeczną ani polityczną.
Z badań przeprowadzonych przez Johna D. Copelanda pod koniec roku 202 i na podstawie badań przeprowadzonych wśród amerykańskich studentów wynikało, że 84% respondentów badania w tamtym czasie (czyli na początku XXI wieku ) USA przeżywały swój kryzys w biznesie i aż 77% z nich uważało, że odbywa się to za sprawą szefów znaczących dla gospodarki tego krajów przedsiębiorstw. Jednocześnie 59% badanych wskazywało na to , że zdarza im się oszukiwać na egzaminie[3]. A zatem postawiłbym tezę do dalszych rozważań kwestii etyki jako Sprawę Osobistą. Łatwo zatem dyskutuje się o etyce i jeszcze łatwiej oburzać się na jej brak w przypadku ludzi, którzy sami nie zdali egzaminu – zwłaszcza gdy nas samych dotknęły skutki złych uczynków ludzi.
Integracja i zmiana myślenia
Być może najnowszym i ciągle rozwijającym się aspektem etyki jest trzeci element – idea, że firmy wbudowują etykę biznesową w rdzeń swoich firm, czyniąc je standardową częścią ich planu operacyjnego, działań sprzedażowych etc. W miarę jak świat staje się coraz bardziej polityczny – i bardziej poprawny politycznie – coraz większa koncentracja na właściwej etyce biznesowej i silne przestrzeganie jej stają się coraz bardziej normą. Niestety bywa, że tylko na papierze i w sferze „Kodeksów” jakie firmy i Korporacje wprowadziły do swojej szeroko rozumianej polityki działania.
Każdy bowiem chciałby i co do zasady wymaga postępowania etycznego od innych. W szczególności jeśli mamy do czynienia z organizacjami tzw. zaufania społecznego.
Ciąg dalszy nastąpi
[1] https://corporatefinanceinstitute.com/
[2] Linda Tischler, „Can Kevin Rollins Find the soul of Dell?”, Fast Company, listopad 2002 s. 112-114
[3] Lorraine Woellert, You Mean Cheating Is Wrong”, Business Week, 9 grudnia 2002, s. 8