W swojej zawodowej drodze przebyłem wiele szczytów i nie mało chwil kiedy poczułem się poturbowany – od stanowisk lokalnych, po te w strukturach międzynarodowych. Uczestniczyłem w programach przywódczych, pracowałem w dynamicznych firmach – zarówno polskich, jak i tych z kapitałem europejskim czy amerykańskim. I choć osiągałem cele, wygrywałem konkursy na stanowiska i dostawałem gratulacje za wyniki, niejednokrotnie kończyłem dzień z uczuciem… pustki. Dlaczego? Bo zbyt często moje „wspinanie się” odbywało się kosztem ludzi, z którymi pracowałem.
Dziś, z perspektywy lat, w pełni rozumiem przesłanie Johna Maxwella z rozdziału: „Ceń relacje z ludźmi, nie tylko wspinaczkę”. To nie kariera daje sens liderowi – to ludzie, z którymi ją buduje. Relacje to nie dodatek do sukcesu, one są jego fundamentem. I właśnie dlatego chcę się dziś podzielić historią – nie tylko swoją, ale i obserwacją, jak działa kultura pracy w Polsce i jak kontrastuje z tym, co widziałem w zespołach zachodnich. W naszym kraju wciąż często awans uznaje się za największy dowód wartości. Tymczasem w strukturach amerykańskich i europejskich coraz wyraźniej mówi się o „leadership through connection” – przywództwie przez relację.
Sekrety efektywnego budowania relacji wg Johna Maxwella:
- Słuchaj ludzi, zanim ich poprowadzisz – bez zrozumienia ich potrzeb i punktu widzenia, nie zbudujesz zaufania.
- Traktuj wszystkich z takim samym szacunkiem, bez względu na pozycję – to buduje kulturę wzajemnego uznania.
- Okazuj autentyczne zainteresowanie, nie tylko wtedy, gdy tego potrzebujesz – relacja to nie strategia, to postawa.
- Pamiętaj, że ludzie pamiętają emocje, nie tylko słowa – traktuj ich z sercem, a nie jak zadanie do odhaczenia.
- Dawaj więcej niż bierzesz – szczodrość relacyjna owocuje lojalnością i współpracą.
Historia młodego lidera
Pamiętam młodego kolegę – nazwijmy go Tomek. Energiczny, ambitny, zawsze z nowym kursem na LinkedIn, zawsze pierwszy na liście kandydatów do awansu. Zaczynał każdy dzień od przeglądu ogłoszeń wewnętrznych o wakatach, jakby to był rytuał. I choć szybko awansował, z czasem jego zespół zaczął się sypać – ludzie odchodzili, a on nie mógł zrozumieć, dlaczego. Dopiero kiedy usiadł z jednym z byłych współpracowników i usłyszał: „Nigdy nie miałeś dla nas czasu, liczyły się tylko wyniki”, coś w nim pękło.
Jaki powinien być lider, który świadomie buduje relacje?
- Umie słuchać z otwartym sercem – zanim oceni, rozumie.
- Dostrzega wartość w różnorodności ludzi, a nie tylko ich funkcji.
- Jest spójny w tym, co mówi i jak działa – nie buduje relacji „na pokaz”.
- Częściej pyta „Jak się czujesz?”, niż „Co z targetem?”
- Pamięta, że nie da się iść daleko, jeśli idziesz sam.
Samotność lidera vs. umiejętność budowania relacji
Napisałem kiedyś artykuł o samotności lidera. Warto do niego wrócić, bo pokazuje, jak łatwo wejść na szczyt i… nie mieć komu o tym powiedzieć. Samotność lidera to efekt ego i ambicji oderwanych od ludzi. Umiejętność budowania relacji to droga odwrotna – to wspólne zdobywanie szczytów z zespołem, który nie tylko Cię wspiera, ale i z Tobą świętuje.
Jak budować relacje w różnych sferach życia:
- W pracy – bądź obecny, a nie tylko efektywny. Zadawaj pytania, naprawdę słuchaj.
- W domu – nie zakładaj, że relacje „same się ułożą” – potrzebują rozmów, wdzięczności i czasu.
- W organizacji – daj ludziom przestrzeń, by mogli się zaangażować bez przymusu.
- Wśród znajomych – dbaj o równowagę: nie dominuj, ale też nie znikaj. Bądź sobą, ale miej miejsce dla drugiego.
Rozwinięcia kluczowych myśli Maxwella:
„Wspinacze myślą wertykalnie, a współpracujący – horyzontalnie.”
Wspinacze skupiają się na kierunku: jak wyżej wejść. Współpracujący koncentrują się na rozłożeniu sił w zespole – „z kim” i „jak” dojść. Wierzą, że szerokość wpływu liczy się bardziej niż wysokość stanowiska.
„Wspinacze koncentrują się na stanowisku, współpracujący – na relacjach.”
Dla wspinacza najważniejsze to, gdzie siedzi przy stole. Dla współpracującego – z kim ten stół dzieli. To nie pozycja definiuje relację, lecz relacja tworzy wartość pozycji.
„Wspinacze cenią konkurencję, współpracujący – współpracę.”
Konkurencja traktowana jako gra o wszystko niszczy zaufanie. Współpraca buduje mosty, które przetrwają nawet kryzys. To zespół, nie rywal, dźwiga ciężar codzienności.
„Wspinacze budują wizerunek, współpracujący dążą do konsensusu.”
Wizerunek służy pokazaniu siebie światu. Konsensus – zrozumieniu i zjednoczeniu innych wokół wspólnego celu. Współpracujący nie pytają: „jak wypadłem?”, ale „czy razem dotarliśmy?”.
Cechy osoby, która umiejętnie buduje relacje:
- Umiejętność doceniania – zauważa wkład innych i mówi o tym głośno.
- Wrażliwość – dostrzega emocje, zanim wybuchną.
- Spójność zachowań – działa tak samo, niezależnie od tego, kto patrzy.
- Wiara w siebie – nie potrzebuje dominować, by czuć się pewnie.
- Poczucie humoru – rozbraja napięcia i zbliża ludzi w naturalny sposób.
Ćwiczenie: Czy jesteś liderem, który umie budować relacje?
Zatrzymaj się na chwilę. To nie jest test z odpowiedzią A, B, C – to zaproszenie do refleksji. Odpowiedz szczerze, najlepiej zapisując swoje odpowiedzi. Pomyśl o swoim zachowaniu w pracy, w domu, wśród znajomych. Kluczowa jest autentyczność – to pierwszy krok do budowania relacji.
1. Umiejętność doceniania
- Kiedy ostatni raz szczerze i konkretnie pochwaliłem kogoś z zespołu?
- Czy potrafię okazać wdzięczność nawet wtedy, gdy efekt końcowy nie był idealny?
2. Wrażliwość
- Czy zauważam, kiedy ktoś w moim otoczeniu czuje się pominięty, zmęczony, przytłoczony?
- Jak często pytam: „Co u Ciebie?”, mając realną chęć usłyszenia odpowiedzi?
3. Spójność zachowań
- Czy mój zespół może na mnie liczyć niezależnie od sytuacji?
- Czy inni mówią o mnie: „On jest taki sam w rozmowie na korytarzu, jak i na spotkaniu z zarządem”?
4. Wiara w siebie
- Czy moja pewność siebie daje innym przestrzeń, czy raczej ich przytłacza?
- Czy potrafię przyznać się do błędu bez utraty poczucia wartości?
5. Poczucie humoru
- Czy umiem rozładować napięcie żartem, nie ośmieszając nikogo?
- Czy śmieję się razem z zespołem, a nie tylko nad nimi?
Dodatkowe pytania pogłębiające:
- Co by powiedział o mnie mój zespół, gdyby miał anonimowo opisać moją relacyjność?
- Czy potrafię budować relacje także z tymi, z którymi nie jestem „na jednej fali”?
- Kiedy ostatnio spotkałem się z kimś z zespołu bez agendy – po prostu, by porozmawiać?
🔍 Podsumowanie:
Zaznacz sobie obszary, które wymagają wzmocnienia. Wybierz jeden, który wdrożysz od jutra. Budowanie relacji to proces – a każdy proces zaczyna się od decyzji, że jest ważny.
Jeśli masz odwagę – podziel się w komentarzu, który punkt był dla Ciebie najtrudniejszy. Albo który daje Ci największą siłę jako liderowi.