Mogłeś/aś nie mieć dobrych przykładów przywództwo (bycia liderem) w swoim domu, ale to jeszcze nie powód abyś postępował tak samo. To w domu wyrastają przyszli liderzy i świetnie – jeśli będziesz tego świadomy/a.
Pewnie nie byłem wzorem z Sever w tym zakresie, jednak w na swojej drodze spotkałem ludzi których śmiało mogę nazwać wzorem ojca czy matki.
Pozwól, że podzielę się tym co zebrałem i w tym krótkim tekście oraz kolejnych dziewięciu odcinkach tego cyklu.
John Maxwell często powtarza, że „najtrudniejszym miejscem do bycia liderem jest własny dom”. I ma rację. Bo właśnie tam nikt nie daje nam stanowiska, tytułu ani kontraktu. W domu nie ma zespołu do zarządzania — jest rodzina, która patrzy, słucha i czuje. I to dużo głębiej niż ktokolwiek inny.
W pracy możemy się przygotować, założyć maskę profesjonalizmu i pokazać światu naszą “najlepszą” wersję. Ale w domu? W domu wychodzi prawda. Tam przywództwo nie jest rolą — jest stylem życia.
Lider w domu to nie ten, który mówi najwięcej — ale ten, który żyje najprawdziwiej.
Nie trzeba mieć tytułu „lidera rodziny”, żeby nim być. Wystarczy codziennie wprowadzać w życie choćby trzy proste wartości, które uważa się za fundament przywództwa: autentyczność, odpowiedzialność i dawanie przykładu.
1. Autentyczność – bądź prawdziwy, nie perfekcyjny
Autentyczność to odwaga, by być sobą – z zaletami i słabościami. Dzieci nie potrzebują idealnego ojca. Potrzebują prawdziwego.
Przykłady:
- Przyznaj się do błędu i powiedz: „Przepraszam, nie miałem racji.” Dla dziecka to lekcja pokory, której nie da się nauczyć słowami.
- Opowiedz o swoich porażkach z młodości – pokaż, że upadki są częścią drogi do sukcesu.
- Zamiast udawać spokój, powiedz: „Dziś jestem zmęczony, potrzebuję chwili dla siebie.” Uczysz w ten sposób, że emocje są normalne, a nie czymś, co trzeba ukrywać.
John Maxwell napisał: „Ludzie podążają za liderem, który jest prawdziwy, a nie doskonały.” W domu ta zasada działa podwójnie mocno.
2. Odpowiedzialność – weź na siebie więcej, niż musisz
Odpowiedzialność to nie tylko obowiązki zawodowe. To również troska o klimat emocjonalny domu.
Rodzina to zespół, w którym ojciec nadaje ton – nie przez władzę, ale przez postawę.
Przykłady:
- Zamiast pytać: „Kto znów nie wyniósł śmieci?”, po prostu zrób to i powiedz: „Zrobiłem to, żebyśmy mieli czysto.” To uczy, że przywództwo to działanie, nie narzekanie.
- Znajdź czas na rozmowę z dzieckiem, nawet gdy jesteś zmęczony. Odpowiedzialny lider nie ucieka od relacji.
- Dbaj o wspólny budżet i planuj razem z żoną cele finansowe – to buduje poczucie bezpieczeństwa i partnerstwa.
Maxwell przypomina: „Lider to ten, który bierze odpowiedzialność, zanim inni poczują, że powinni.”
3. Dawanie przykładu – mów mniej, pokazuj więcej
W przywództwie – zwłaszcza w domu – słowa mają mniejszą moc niż codzienne gesty. Dzieci uczą się przez obserwację. Patrzą, jak traktujesz mamę, jak reagujesz na stres, jak mówisz o innych.
Przykłady:
- Zanim powiesz dziecku: „Bądź punktualny”, sam przychodź na czas.
- Jeśli chcesz, by dzieci szanowały ludzi, pokaż im, jak z życzliwością mówisz o sąsiadach czy współpracownikach.
- Pomódl się lub podziękuj za dzień przy stole. To prosty, ale mocny przykład wdzięczności i uważności.
Maxwell pisze: „Najsilniejszy wpływ wywierasz nie wtedy, gdy mówisz, ale gdy inni patrzą, jak żyjesz.”
Zakończenie – Twój dom to Twoje pierwsze pole przywództwa
Nie musisz być doskonały. Ale możesz być obecny. Możesz być prawdziwy. Możesz być przykładem.
Przywództwo w rodzinie to codzienna decyzja, by być światłem, nie reflektorem. Nie chodzi o to, by błyszczeć, ale by oświetlać drogę innym — żonie, dzieciom, ludziom, którzy Cię obserwują.
I właśnie tam, w ciszy wieczoru, przy wspólnym stole czy w codziennym chaosie, zaczyna się prawdziwe przywództwo.
Nie na scenie. Nie w biurze.
Ale w domu.
🟦 Trzy pytania dla młodego ojca-lidera:
- Co dziś zrobiłem, by moja rodzina poczuła się ważna?
- Czy moje słowa i czyny są spójne?
- Czego uczę moje dzieci – nie przez słowa, ale przez swoje reakcje?
Czy Ty uważasz, że świadomie stosujesz swoje wartości?
2 Responses
Treść zawarta w pkt. “3. Dawanie przykładu – mów mniej, pokazuj więcej
Dzieci uczą się przez obserwację. Patrzą, jak traktujesz mamę, jak reagujesz na stres, jak mówisz o innych.” –
Skojarzyłam, dlatego dodałabym: dzieci uczą się tego co doświadczają w czasie powyższych zachowań (traktowania, reagowania, mówienia). Wyodrębniłam słowa “co doświadczają” bo niejednokrotnie słyszałam przykłady momentów doświadczeń ludzi dorosłych z dzieciństwa, które ich albo zatrzymały albo wzmocniły.
Piękny temat gdy przykład dobrych relacji w rodzinie daje wspaniałe efekty na inne dziedziny życia.
Dobra energia rozprzestrzenia się.
Ogień ogniska domowego zgrzewa do dalszych działań I celów bo daje stabilność,harmonię i oparcie.